Na wyjątkowy czas kontemplacji Męki Pańskiej otrzymaliśmy jeszcze jedną pomoc w przybliżaniu się do źródła Bożej miłości, która najpełniej objawiła się w Sercu Jezusowym. W pierwszy piątek Wielkiego Postu na ekrany kin w całej Polsce wszedł hiszpański film "Najświętsze Serce". Obraz łączy dwie płaszczyzny: fabularną i dokumentalną, przy czym ta pierwsza jest właściwie pretekstem do opowieści o Najświętszym Sercu, przybliżeniu historii objawień, cudów.
Znana pisarka Guadalupe Valdes przeżywa kryzys twórczy. Szuka inspiracji do nowej książki i natrafia na temat objawień w Paray-le-Monial, gdzie w końcu XVII wieku Pan Jezus objawił św. Małgorzacie Marii Alacoque swe Najświętsze Serce i przekazał ludziom wielką obietnicę. Objawienia i postać św. Małgorzaty zaciekawiają Valdes, pisarka podejmuje prawdziwe śledztwo, szuka coraz głębiej i natrafia na mało znane ślady kultu Serca Jezusowego: To niewątpliwy walor filmu, bo o ile fabuła jest bardzo prosta (choć opowiada też osobistą historię Guadalupe), to warstwa dokumentalna bardzo wciąga. Pokazuje, że Najświętsze Serce łączy ludzi na całym świecie, choć Jego czciciele doznają wielu prześladowań.
Wzgardzony dar
Najpierw wędrujemy więc do Francji. Objawiając się św. Małgorzacie Marii Alacoque, Pan Jezus wybrał "najstarszą córę Kościoła", by wypełniła posłannictwo szerzenia kultu Najświętszego Serca. Niestety, król Ludwik XIV odrzucił żądania Zbawiciela. Nie dokonał poświęcenia siebie i swojej rodziny Najświętszemu Sercu; nie zbudował świętymi pod tym wezwaniem, nie szerzył wśród wojska kultu Serca Jezusowego. Francja wzgardziła Bożym darem.
Cena była ogromna: krwawe rewolucje, prześladowanie katolików, ateistyczne ideologie niszczące społeczeństwo. Państwo nigdy już nie odzyskało dawnej świetności. Wprawdzie w XIX wieku w Paryżu wzniesiono wspaniałą bazylikę Sacre Coeur, ale było już za późno. W tym miejscu twórcy filmu przypominają słowa Matki Bożej Fatimskiej żądające poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Maryja zapowiedziała, że w końcu to się stanie, ale będzie już za późno - błędy Rosji ogarną świat.
W "Najświętszym Sercu" widzimy, jak zdradzoną przez Francję misję szerzenia kultu Serca Jezusowego przejmuje Hiszpania i kraje należące kiedyś do korony hiszpańskiej. W 1919 r. na Przełęczy Aniołów (Cerro de los Angeles) koło Getafe, dla uczczenia poświęcenia się monarchii Najświętszemu Sercu wzniesiono monumentalny pomnik, sama figura Chrystusa miała 9 metrów wysokości. W 1936 roku podczas wojny domowej "rozstrzelali" Najświętsze Serce. Wstrząsające zdjęcia z tej "egzekucji" zobaczymy w filmie.
Iskra z Polski
W filmie pojawia się też rozbudowany wątek Polski - kraju, z którego wyszła iskra Miłosierdzia Bożego, by przygotować świat na ostateczne przyjście Jezusa. Na prośbę polskich biskupów Papież Klemens XIII zatwierdził w 1765 r. uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, obchodzoną najpierw w Rzeczypospolitej, z czasem w całym Kościele. Polska poświęciła się trzykrotnie Sercu Jezusowemu - w lipcu 1920 r., gdy bolszewicy parli ku Warszawie; ponownie rok później, dziękując za Cud nad Wisłą, i w 1951 r., w najcięższym czasie rozprawy z komunizmem.
"Najświętsze Serce" przenosi nas oczywiście do krakowskich Łagiewnik, opowiadając o objawieniach Jezusa Miłosiernego św. Siostrze Faustynie, ale możemy też zajrzeć do Sokółki i Legnicy, gdzie w krótkim odstępie czasu wydarzyły się dwa cuda eucharystyczne. Czy rozumiemy ten wielki znak dla Polski? Jak staramy się odwdzięczyć Panu Jezusowi za Jego niepojęty dar obecności wśród nas?
Owszem, wśród Polaków kult Najświętszego Serca był zawsze bardzo żywy: wznieśliśmy bazylikę w Krakowie, setki tysięcy rodzin dokonały intronizacji Serca Jezusowego, w wielu domach wciąż można spotkać obrazy dwóch Serc. Staraliśmy się wypełnić nawet takie żądanie Zbawiciela przekazane św. Małgorzacie Marii Alacoque, jak umieszczenie Serca Jezusowego na sztandarach wojskowych. "Oto Serce, które nas tak bardzo umiłowało" - te słowa i obraz Jezusa z odkrytym Sercem znalazły się na sztandarze 7. Pułku Ułanów Lubelskich, ofiarowanym w 1921 roku przez społeczeństwo ziemi lubelskiej.
Krew i trucizna
Szukając śladów kultu Najświętszego Serca, bohaterska filmu zatrzymuje się przy dramatycznej historii, która zdarzyła się w XIX wieku w Ekwadorze. To jeden z najciekawszych wątków, stanowczo godzien osobnego obrazu.
Trzykrotnie wybierany na prezydenta Gabriel Garcia Moreno, prawdziwie katolicki mąż stanu, uroczyście poświęcił w 1873 r. swój kraj Najświętszemu Sercu Jezusa. Przepowiedziała to trzy wieki wcześniej sama Matka Boża, objawiając się w Quito bł. Mariannie de Torres. Moreno przeprowadził udane reformy, oddał szkolnictwo w ręce Kościoła, zawarł konkordat ze Stolicą Apostolską, w konstytucji zawarł zapis, że katolicyzm jest religią państwową. Codziennie uczestniczył we Mszy św., odmawiał Różaniec, w każdy Wielki Piątek w procesji niósł krzyż.
Loże wolnomularskie wydały wyrok na polityka, który pokrzyżował ich plany uczynienia z Ekwadoru masońskiej republiki. 6 sierpnia 1875 r., w drodze do pałacu prezydenckiego, Moreno został zaatakowany maczetą przez wynajętego zbrodniarza. Zmarł w katedrze pod obrazem Matki Bożej Bolesnej, jego ostatnie słowa brzmiały: "Bóg nie umiera". Przeczuwając swoją przedwczesną śmierć, często powtarzał: "Można mnie zabić i zastąpić, ale Bóg nie umiera".
Dwa lata później, w Wielki Piątek 1877 roku, zamordowany został arcybiskup Quito, ks. José Ignacio Checa y Barba, który dokonał poświęcenia Ekwadoru Najświętszemu Sercu. Otruto go strychniną zmieszaną z winem w kielichu mszalnym.
Zwycięska tarcza
Z posłannictwa św. Małgorzaty Alacoque wyrasta insteresująco opowiedziana w filmie historia tarczy Serca Jezusowego. To mały obrazek Najświętszego Serca na suknie lub metalu, noszony na piersi przez wiernych. Gdyby autorzy filmu w tych dniach kręcili "Najświętsze Serce", być może przypomnieliby pewne wydarzenia z 1720 roku.
Marsylię dziesiątkowała wtedy epidemia dżumy. Pan Jezus przepowiedział tę plagę wizytce s. Annie Magdalenie Rémuzat i jako pomoc polecił nabożeństwo do Jego Serca. Za zachętą siostry mieszkańcy miasta gorliwie odmawiali ułożoną wówczas Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przyjmowali też rozdawane przez wizytki tarcze Serca Jezusowego. Mieszkańcy byli przekonani, że "to zwycięskie godło jakby cudem wstrzymało zarazę". Boża wszechmoc zdolna jest oddalić każde zagrożenie, pod warunkiem, że z wiarą zwrócimy się do Miłości miłosiernej.
To na pewno nie przypadek, że właśnie teraz możemy obejrzeć film opowiadający porywającą historię objawień i kultu Najświętszego Serca. Premiera odbywa się w 100. rocznicę kanonizacji św. Małgorzaty Alacoque i poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu. Jezus pierwszy wychodzi do każdego człowieka, prosi o miłość, zadośćuczynienie za naszą oziębłość, grzechy. Pragnie tak niewiele. Uwierzyć w tę Miłość to zyskać pewność zbawienia.
Źródło: Małgorzata Rutkowska, Serce pełne miłości. Pierwszy film poświęcony tajemnicy Najświętszego Serca Pana Jezusa, w: Nasz Dziennik nr 53/2020, s. 17.
Znana pisarka Guadalupe Valdes przeżywa kryzys twórczy. Szuka inspiracji do nowej książki i natrafia na temat objawień w Paray-le-Monial, gdzie w końcu XVII wieku Pan Jezus objawił św. Małgorzacie Marii Alacoque swe Najświętsze Serce i przekazał ludziom wielką obietnicę. Objawienia i postać św. Małgorzaty zaciekawiają Valdes, pisarka podejmuje prawdziwe śledztwo, szuka coraz głębiej i natrafia na mało znane ślady kultu Serca Jezusowego: To niewątpliwy walor filmu, bo o ile fabuła jest bardzo prosta (choć opowiada też osobistą historię Guadalupe), to warstwa dokumentalna bardzo wciąga. Pokazuje, że Najświętsze Serce łączy ludzi na całym świecie, choć Jego czciciele doznają wielu prześladowań.
Wzgardzony dar
Najpierw wędrujemy więc do Francji. Objawiając się św. Małgorzacie Marii Alacoque, Pan Jezus wybrał "najstarszą córę Kościoła", by wypełniła posłannictwo szerzenia kultu Najświętszego Serca. Niestety, król Ludwik XIV odrzucił żądania Zbawiciela. Nie dokonał poświęcenia siebie i swojej rodziny Najświętszemu Sercu; nie zbudował świętymi pod tym wezwaniem, nie szerzył wśród wojska kultu Serca Jezusowego. Francja wzgardziła Bożym darem.
Cena była ogromna: krwawe rewolucje, prześladowanie katolików, ateistyczne ideologie niszczące społeczeństwo. Państwo nigdy już nie odzyskało dawnej świetności. Wprawdzie w XIX wieku w Paryżu wzniesiono wspaniałą bazylikę Sacre Coeur, ale było już za późno. W tym miejscu twórcy filmu przypominają słowa Matki Bożej Fatimskiej żądające poświęcenia Rosji Jej Niepokalanemu Sercu. Maryja zapowiedziała, że w końcu to się stanie, ale będzie już za późno - błędy Rosji ogarną świat.
W "Najświętszym Sercu" widzimy, jak zdradzoną przez Francję misję szerzenia kultu Serca Jezusowego przejmuje Hiszpania i kraje należące kiedyś do korony hiszpańskiej. W 1919 r. na Przełęczy Aniołów (Cerro de los Angeles) koło Getafe, dla uczczenia poświęcenia się monarchii Najświętszemu Sercu wzniesiono monumentalny pomnik, sama figura Chrystusa miała 9 metrów wysokości. W 1936 roku podczas wojny domowej "rozstrzelali" Najświętsze Serce. Wstrząsające zdjęcia z tej "egzekucji" zobaczymy w filmie.
Iskra z Polski
W filmie pojawia się też rozbudowany wątek Polski - kraju, z którego wyszła iskra Miłosierdzia Bożego, by przygotować świat na ostateczne przyjście Jezusa. Na prośbę polskich biskupów Papież Klemens XIII zatwierdził w 1765 r. uroczystość Najświętszego Serca Pana Jezusa, obchodzoną najpierw w Rzeczypospolitej, z czasem w całym Kościele. Polska poświęciła się trzykrotnie Sercu Jezusowemu - w lipcu 1920 r., gdy bolszewicy parli ku Warszawie; ponownie rok później, dziękując za Cud nad Wisłą, i w 1951 r., w najcięższym czasie rozprawy z komunizmem.
"Najświętsze Serce" przenosi nas oczywiście do krakowskich Łagiewnik, opowiadając o objawieniach Jezusa Miłosiernego św. Siostrze Faustynie, ale możemy też zajrzeć do Sokółki i Legnicy, gdzie w krótkim odstępie czasu wydarzyły się dwa cuda eucharystyczne. Czy rozumiemy ten wielki znak dla Polski? Jak staramy się odwdzięczyć Panu Jezusowi za Jego niepojęty dar obecności wśród nas?
Owszem, wśród Polaków kult Najświętszego Serca był zawsze bardzo żywy: wznieśliśmy bazylikę w Krakowie, setki tysięcy rodzin dokonały intronizacji Serca Jezusowego, w wielu domach wciąż można spotkać obrazy dwóch Serc. Staraliśmy się wypełnić nawet takie żądanie Zbawiciela przekazane św. Małgorzacie Marii Alacoque, jak umieszczenie Serca Jezusowego na sztandarach wojskowych. "Oto Serce, które nas tak bardzo umiłowało" - te słowa i obraz Jezusa z odkrytym Sercem znalazły się na sztandarze 7. Pułku Ułanów Lubelskich, ofiarowanym w 1921 roku przez społeczeństwo ziemi lubelskiej.
Krew i trucizna
Szukając śladów kultu Najświętszego Serca, bohaterska filmu zatrzymuje się przy dramatycznej historii, która zdarzyła się w XIX wieku w Ekwadorze. To jeden z najciekawszych wątków, stanowczo godzien osobnego obrazu.
Trzykrotnie wybierany na prezydenta Gabriel Garcia Moreno, prawdziwie katolicki mąż stanu, uroczyście poświęcił w 1873 r. swój kraj Najświętszemu Sercu Jezusa. Przepowiedziała to trzy wieki wcześniej sama Matka Boża, objawiając się w Quito bł. Mariannie de Torres. Moreno przeprowadził udane reformy, oddał szkolnictwo w ręce Kościoła, zawarł konkordat ze Stolicą Apostolską, w konstytucji zawarł zapis, że katolicyzm jest religią państwową. Codziennie uczestniczył we Mszy św., odmawiał Różaniec, w każdy Wielki Piątek w procesji niósł krzyż.
Loże wolnomularskie wydały wyrok na polityka, który pokrzyżował ich plany uczynienia z Ekwadoru masońskiej republiki. 6 sierpnia 1875 r., w drodze do pałacu prezydenckiego, Moreno został zaatakowany maczetą przez wynajętego zbrodniarza. Zmarł w katedrze pod obrazem Matki Bożej Bolesnej, jego ostatnie słowa brzmiały: "Bóg nie umiera". Przeczuwając swoją przedwczesną śmierć, często powtarzał: "Można mnie zabić i zastąpić, ale Bóg nie umiera".
Dwa lata później, w Wielki Piątek 1877 roku, zamordowany został arcybiskup Quito, ks. José Ignacio Checa y Barba, który dokonał poświęcenia Ekwadoru Najświętszemu Sercu. Otruto go strychniną zmieszaną z winem w kielichu mszalnym.
Zwycięska tarcza
Z posłannictwa św. Małgorzaty Alacoque wyrasta insteresująco opowiedziana w filmie historia tarczy Serca Jezusowego. To mały obrazek Najświętszego Serca na suknie lub metalu, noszony na piersi przez wiernych. Gdyby autorzy filmu w tych dniach kręcili "Najświętsze Serce", być może przypomnieliby pewne wydarzenia z 1720 roku.
Marsylię dziesiątkowała wtedy epidemia dżumy. Pan Jezus przepowiedział tę plagę wizytce s. Annie Magdalenie Rémuzat i jako pomoc polecił nabożeństwo do Jego Serca. Za zachętą siostry mieszkańcy miasta gorliwie odmawiali ułożoną wówczas Litanię do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Przyjmowali też rozdawane przez wizytki tarcze Serca Jezusowego. Mieszkańcy byli przekonani, że "to zwycięskie godło jakby cudem wstrzymało zarazę". Boża wszechmoc zdolna jest oddalić każde zagrożenie, pod warunkiem, że z wiarą zwrócimy się do Miłości miłosiernej.
To na pewno nie przypadek, że właśnie teraz możemy obejrzeć film opowiadający porywającą historię objawień i kultu Najświętszego Serca. Premiera odbywa się w 100. rocznicę kanonizacji św. Małgorzaty Alacoque i poświęcenia Polski Najświętszemu Sercu. Jezus pierwszy wychodzi do każdego człowieka, prosi o miłość, zadośćuczynienie za naszą oziębłość, grzechy. Pragnie tak niewiele. Uwierzyć w tę Miłość to zyskać pewność zbawienia.
Źródło: Małgorzata Rutkowska, Serce pełne miłości. Pierwszy film poświęcony tajemnicy Najświętszego Serca Pana Jezusa, w: Nasz Dziennik nr 53/2020, s. 17.
