26/ Czytanki na czerwiec: Jezus królem pokoju

Jedna z obietnic, którą dał Jezus swoim czcicielom brzmi: „Ześlę pokój na ich rodziny".
Jezus jest królem pokoju. Kiedy wysyłał swoich uczniów na głoszenie Ewangelii o Królestwie Bożym, polecił im, aby wszystkim życzyli pokoju: „Gdy do jakiegoś domu wejdziecie najpierw mówcie: Pokój temu domowi" (Łk 10,5). „Błogosławieni, którzy wprowadzają pokój (Mt 5,9).
„Pokój wam" - pozdrowił swoich uczniów, gdy się im ukazał po zmartwychwstaniu.
„Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam" - zape­wniał Jezus apostołów jeszcze przy ostatniej wieczerzy.
„Idź w pokoju" - mówił do każdego grzesznika, któremu odpuścił grzechy.
„Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, obdarz nas pokojem" - modli się Kościół ustami kapłana w czasie Mszy św.
Czym jest ten pokój, tak bardzo przez Jezusa ceniony? Jest to harmonia między wolą ludzką, a wolą Bożą. Jest to jakaś pogoda ducha, którą człowiek potrafi utrzymać nawet w trudnych próbach życia.
„Nie ma pokoju dla bezbożnych". Cieszą się nim tylko ci, którzy żyją w łasce uświęcającej i starają się zachować prawo Boże jak najlepiej potrafią.
Pierwszym nieprzyjacielem pokoju jest grzech. Popeł­niwszy ciężki grzech, człowiek natychmiast traci pokój, jego miejsce zajmuje smutek.
Drugim wrogiem pokoju jest egoizm. Egoista bardzo konsekwentnie dochodzi swoich praw, lecz nie respektuje praw drugich osób. Stąd walka z otoczeniem, z członkami rodziny, pretensje do wszystkich i niezadowolenie.
Nieprzyjaciółką pokoju jest również pycha. Gdy czło­wiek pyszny nie widzi w otoczeniu dla siebie uznania, czuje się pokrzywdzony, nieszczęśliwy. Gdy dozna upo­korzenia, popada w depresję, szuka zemsty. Wszystko to oczywiście odbiera mu pokój, powoduje zdenerwowanie, czasem zawał serca.
Dla zachowania pokoju potrzebne jest w rodzinie posłuszeństwo rodzicom, cierpliwość, miłość. Strzeżmy pokoju w naszych rodzinach, bo to wielkie bogactwo. Nieszczęśliwi, którzy muszą żyć w domu, w którym brak pokoju Bożego.
Chcąc zachować pokój w rodzinie, trzeba zaraz na początku usunąć jakikolwiek powód niezgody. Trzeba zgasić mały płomień, zanim powstanie pożar, a nie dorzucać drew do ognia. Wszelkie różnice zdań dadzą się wyjaśnić w atmosferze pokoju i cierpliwości. Lepiej jest ustąpić w jakiejś sprawie, choćby nawet być trochę poszkodowanym, niż zmącić pokój w domu.
Starajmy się zawsze trzymać z daleka od wszelkiego zamieszania. Dobrze czynią ci, którzy codziennie odmawia­ją: Ojcze nasz, Zdrowaś i Chwała Ojcu - o pokój w rodzinie.
Gdyby w domu naszym doszło do jakiegoś nieporozu­mienia, starajmy się jak naprędzej o tym zapomnieć i nigdy o tym nie przypominać.
Św. Teresa od Dzieciątka Jezus poddana przez Boga różnym próbom, modliła się: „Panie, zsyłaj mi próby, każ mi cierpieć, ale nie pozbawiaj mnie nigdy Twego pokoju".
W ogóle święci odznaczają się radosnym pokojem, nie ma smutnych, zakłopotanych świętych.
Niech czciciele Bożego serca strzegą swego pokoju wewnętrznego, niech go wnoszą wszędzie swoim słowem i przykładem.
Powrót do pokoju
Pewna córka od czasu wyjścia za mąż zaczęła nienawidzieć swoich rodziców i krewnych. Mąż pochwalał to jej postępowanie. Ustały wszelkie odwiedziny, rosły preten­sje i wrogość. Nerwowy ojciec nosił się nawet z zamiarem zemsty.
Ale matka i dwie córki, czcicielki Bożego Serca po­wzięły zamiar przystępować przez jakiś czas codziennie do Komunii św. w intencji pokoju w rodzinie. Zostały wysłuchane.
Pewnego wieczoru niespodziewanie nadąsana córka, tknięta łaską Bożą, zjawiła się w domu rodziców. Ucało­wała matkę i siostry, i prosiła o przebaczenie.
Ojca w tym czasie w domu nie było. Matka, znając jego wybuchowy charakter, jego myśli o zemście, obawiała się, że gdy wróci, urządzi córce awanturę. Nic podobnego. Wszedł spokojny, uściskał córkę, która jego również przeprosiła. Potem usiadł, rozmawiał, jakby się nic nigdy w przeszłości nieprzyjemnego nie zdarzyło.
Wiązanka: Czuwajmy, aby w naszej rodzinie, wśród krewnych i znajomych, zawsze panował pokój.