Wynagradzanie Bogu za grzechy to droga naprawiania tego, co zniszczyliśmy poprzez zło. Podjęcie nabożeństwa pierwszych piątków miesiąca jest najszlachetniejszym wymiarem miłości oraz odpowiedzialności za świat i człowieka.
Trwa nowenna pierwszych piątków miesiąca, która rozpoczęła się 6 czerwca br., a zakończy 6 lutego przyszłego roku. Nabożeństwo można rozpocząć również dziś, w pierwszy piątek lipca. To nasze przygotowanie do 250. rocznicy ustanowienia przez Papieża Klemensa XIII na ziemiach polskich liturgicznego święta Najświętszego Serca Pana Jezusa. Dokonało się to 6 lutego 1765 r. w odpowiedzi na Memoriał Episkopatu Polski i polskich władców skierowany do Stolicy Apostolskiej. Kościół w Polsce odegrał zatem istotną rolę w krzewieniu kultu Serca Jezusowego, a to staje się zobowiązaniem dla nas także dziś.
Widzimy, że proces odrzucania Boga i Jego prawa szybko postępuje także w naszej Ojczyźnie. Już nie tylko fascynacja grzechem, łamanie norm moralnych i prawa naturalnego, ale też powielane na ogromną skalę bluźnierstwa ukazują, że mamy do czynienia z otwartym buntem przeciw Bogu. Czy nie pokazały tego wydarzenia związane choćby z pseudosztuką „Golgota Picnic”? To była jedna z tych sytuacji w życiu każdego chrześcijanina, gdy otwarcie powinien przyznać się do Chrystusa. Zareagować słowem, czynem, postawą wobec panoszącego się zła, przeciw profanacji. Ta reakcja ma wymiar albo opowiedzenia się za Chrystusem, albo zaparcia się Go przed światem. Zareagować trzeba też modlitwą wynagradzającą.
– Grzech rodzi niegodziwość, niszczy człowieka, rodzinę, całe społeczeństwo. Wynagrodzenie Bożej sprawiedliwości za grzechy nasze i całej ludzkości jest powrotem do samego źródła miłości w Sercu Jezusa. Jest „reperowaniem” tego, co zostało zniszczone przez brak miłości i destrukcję, jaką czyni zło w rodzinie, w państwie, w świecie – podkreśla ks. Mariusz Bernyś z Warszawy, współorganizator pierwszopiątkowych czuwań w intencji Ojczyzny. Nabożeństwo pierwszych piątków miesiąca, które jest rozwinięciem uroczystości Najświętszego Serca Pana Jezusa, ma właśnie wymiar wynagradzający. Podjęcie go to bardzo silna broń przeciw tym, dla których Ewangelia jest głupstwem, a krzyż obiektem drwin. Dlaczego? – Odniesienie do Boga, wielkie akty zawierzenia Jana Pawła II chroniły nas przed masową destrukcją, przyczyniały się do pokojowej, twórczej przemiany świata bez przelewu krwi. Wzór takich aktów zawierzenia jest w kulcie Serca Pana Jezusa, które chroni nas jak tarcza przed cywilizacją śmierci – podkreśla ks. Bernyś.
Wbrew nachalnie głoszonej politycznej poprawności chrześcijanin nie może nigdy zrezygnować z głoszenia prawdy, nie może zejść z drogi świętości. A doskonałym drogowskazem na tej drodze jest nabożeństwo pierwszych piątków miesiąca. Stańmy się apostołami Serca Jezusowego. Odnówmy pamięć o Bożej Miłości.
Sławomir Jagodziński
W: Nasz Dziennik, 4 lipca 2014.