Serce Jezusa kocha nas tak, jak nikt na świecie kochać nie umie, i taką otacza nas dobrocią, jakiej nikt na świecie okazać nie potrafi. Choćby mnie wszystko i wszyscy opuścili, choćby wszystko, co boli, na mnie się zwaliło, Serce Jezusa nigdy mnie kochać nie przestanie. Ta myśl starczy mi za wszystko. A wiem, że tak jest, bo sam Bóg w Piśmie świętym mnie o tym zapewnia: choćby matka o swoim jednorodzonym zapomniała, to Serce Boże o mnie nie zapomni.
Serce Jezusa mnie kocha i otacza dobrocią. Mogę nie rozumieć objawów Jego dobroci, ale przyjdzie kiedyś chwila, gdy jasno zrozumiem, że wszystko, co Bóg na mnie zsyłał, było dowodem Jego dobroci. W tym niech znajduję moje szczęście i pokój.